Louise Tempest


Louise Delaney Tempest

Lou urodziła się 1 listopada 1991 roku w Formby, w hrabstwie Merseyside, w Anglii. Mieszkała tam z rodzicami oraz młodszym bratem, który zginął w wypadku samochodowym w wieku 9 lat. Dziewczynie ciężko było sobie z tym poradzić, ale pomogła jej Florence Fitzgerald, która mieszkała w domu obok. Przyjaźniły się od dziecka, aż do ostatniej klasy liceum. Wtedy pewien wypadek wywołał ich kłótnię i przez kilka lat nie miały żadnego kontaktu. Louise wyjechała na studia do Liverpoolu, gdzie zaczęła się kształcić na kierunku mediów i komunikacji społecznej. Zamieszkała w domu studenckim ze znajomymi, w tym Lynette Martin, z którą blisko się zaprzyjaźniła. Po kilku latach w końcu postanowiła skontaktować się z Flo, do czego zmusił ją wypadek rodziców. Odnowiła kontakt z panną Fitzgerald i zamieszkała razem z nią. Dzięki niej poznała Dekkerów.
Niedługo po wypadku rodziców, dziewczyna dowiedziała się, że jest adoptowana. Jej prawdziwymi rodzicami są Isleen i Christian Jesselowie. Ma dwóch młodszych braci - Matta i Phila oraz siostrę bliźniaczkę, którą okazała się Florence.
Louise jest zakochana w Gabrielu Dekkerze, chociaż ciężko jej się do tego przyznać.
Od najmłodszych lat Louise uwielbiała się wyzłośliwiać i droczyć ze wszystkimi. W miarę jak dojrzewała, stawała się coraz lepszą manipulatorką i zaczęło jej zależeć na władzy w jakiejkolwiek formie. Magia zazwyczaj sprawiała, że wszystko przychodziło jej łatwiej. Po przeniesieniu się do Liverpoolu poznała Vall, która zaczęła jej pomagać w nauce magii. Nigdy nie miała problemów z nauczeniem się języka, ale w przeciwieństwie do swojej siostry nie ma za grosz talentu malarskiego ani muzycznego. Jej pasją są książki, nie tylko ich czytanie, ale również pisanie.
Po Drugiej Wojnie Czarowników zajęła ważne miejsce w Radzie, a wkrótce potem objęła w niej przywództwo razem z Robertem Dekkerem.
Louise ma długie, brązowe włosy, które przez jakiś czas były ufarbowane na ciemnofioletowy. Zielononiebieskie oczy panny Tempest przywodzą na myśl kolor morza.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz